Zmarła Legenda Polskiego Medziugorje śp. Zofia Skwarnicka

26 sierpnia 2020 r. w święto imienin Matki Bożej Częstochowskiej pochowaliśmy na cmentarzu w Tyńcu – legendę polskiego Medziugorja - p. Zofię Skwarnicką. To był Jej dzień, jakiego można sobie życzyć.

Zosia po raz pierwszy usłyszała o Medziugorju i przeczytała niemiecką książkę o objawieniach 5. października 1982 r. (święto św. Faustyny) i od tego zaczęła się Jej cała przygoda z Medziugorjem. Dokładnie po dwóch latach, udało się Jej wraz z przyjaciółmi dotrzeć na 5 minut przed rozpoczęciem uroczystej, odpustowej Mszy Świętej - 4.10.1984 r. - do Medziugorja. Następnego dnia, 5.10.1984r., zupełnie sami, byli o 15.00 na górze Kriżevac, a wieczorem o. Slavko Barbarić wpuścił ich na objawienie do pokoju przy prezbiterium.

Wielka czcicielka Królowej Pokoju – jak sam św. Jan Paweł II określał - u Pani Zosi z Matką Bożą nie wygram, miała pogrzeb w dniu, kiedy na Jasnej Górze odbywało się doroczne, medziugorskie czuwanie. Podczas ofiary Mszy Świętej, jedna z intencji sprawowana była za Jej duszę. Intencję tę przyjął ks. Wojciech Jędrzejczyk, któremu dane było poznać małżonków Skwarnickich, a który „wiedziony Duchem Świętym jak Symeon” znalazł się w tym dniu w Częstochowie. 25. sierpnia, (dzień urodzin św. s.Faustyny) podczas nabożeństwa medziugorskiego w Łodzi o. Eugeniusz Śpiołek również sprawował ofiarę Mszy Świętej o spokój Jej duszy. Pozostałe intencje zostały odprawione 27, 28 i 31 sierpnia, a 31 października zostanie odprawiona w Tyńcu.

W kolejnych numerach Echa przedstawimy świadectwo życia śp. Zofii, dlatego wszystkich, którzy Ją znali prosimy i zachęcamy do podzielenia się tym z Czytelnikami Echa, nadsyłając artykuły do Redakcji.

Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Jej świeci, niech odpoczywa w pokoju wiecznym, z Tobą Panem, aż na wieki wieków. Amen.