Echo Maryi Królowej Pokoju

Rozważania na 1.04.2020

 

 POŚWIĘCENIE SIĘ SERCOM JEZUSA, MARYI I ŚWIĘTEGO JÓZEFA

Spojrzałeś na mnie - o PANIE - z Miłością ... Gdzie jest ten człowiek, który miał być do Mnie podobny?

A mnie się wydawało, że jestem podobny do Ciebie i  dobry ... Dobry jest tylko Bóg ... jak echo rozbrzmiewają w mych uszach Słowa wypowiedziane przez Twojego Syna ... Kto mi powie jednak, że  ze mną  nie jest tak dobrze jak myślałem ... o jak bardzo nie lubię gdy ktoś pokazuje mi prawdziwe moje oblicze ... a ja chciałbym, aby mnie chwalono.

Wy ludzie lubicie od siebie odbierać chwałę ...

A Jezus powiedział:

„Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?” (J 5, 44)

Więc Bóg posłał  do mnie Maryję. Matkę pełną czułości i wrażliwości. Ona potrafi powiedzieć mi prawdę o mnie, a jednocześnie ... aby zaraz, kiedy te ostre słowa poranią moje - nadwrażliwe na własnym punkcie - serce położyć na nie balsam słodkiej i leczącej je Miłości.

Teraz rozumiem, że twoje słowa ... o Matko ... Pokuta! Pokuta! Pokuta! nie są tak straszne, jak mi się na początku  wydawało, kiedy je usłyszałem. Kiedy z Tobą pokutuje, o Maryjo, to tak, jakbym brał na chwilę jakiś ciężar, a ta chwila przemija w mgnieniu oka, że zadziwiony pytam się: kto mi zabrał, tak szybko to brzemię moich grzechów. I przypomniałaś mi słowa Twojego Syna: „Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie”. (Mt 11, 29-30)

I ta droga surowej pokuty zamieniona została - w dającą rozkosz sercu - modlitwę, modlitwę, modlitwę, od której już mi się trudno oderwać, a ta chwila modlitwy szybko upłynęła, a na końcu tej drogi przyszedł czas, kiedy Bóg postawił mnie przed Sobą , aby zadać mi pytanie.  O tak Panie, aż drży

moje serce z przejęcia - kiedy odkrywam, że stanąłem przed tak bardzo prawdziwym Bogiem, który zszedł na ziemię i stał się Świętym Chlebem - Chlebem, który tak realistycznie można spożywać i w niego - tak konkretnie - się wpatrywać.

Boję się, aby choć jeden okruszek tego Boskiego Chleba nie upadł na ziemię.

Po chwili wzruszenia przed Kim ja stanąłem, zapytał mnie wreszcie Bóg : Czy chcesz się Mnie poświęcić, jak i Ja się tobie  poświęciłem, przemieniając ten okruszek chleba w moją prawdziwą Obecność? I od razu przemknęła mi myśl: a nieświadomi rzucają ten okruszek na ziemię

i depczą. I odpowiedziałem mojemu Panu: Tak chcę Panie ... A On na to: więc nie rób tego sam z siebie, bo choć wydaje ci się, że to  potrafisz zrobić i choć tak długo pokutowałeś - to zostaw te próżne myśli - nie dasz rady.

I powiedział mi Bóg: przygotowałem Ci Trzy Serca - o jakże piękne i zachwycające, kiedy wzrokiem duszy je ujrzysz. Te serca nie tylko zakryją twoją nagość, kiedy zawstydziłeś się i skryłeś w ogrodzie ... kiedy usłyszałeś mój głos: „Gdzie jesteś?” (por. Rdz 3, 9–12), ale będą dla ciebie „gronem henny”(Pnp 1,14) i woreczkiem mirry. (Pnp 1,13) Więc w tych sercach na nowo wejdziesz do mego ogrodu i usłyszysz: „miły mój” i spożyjesz najlepsze owoce! (por.Pnp 4, 16)

 

I z drżeniem serca więc wypowiadam:

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O NAJŚWIĘTSZE SERCE PANA JEZUSA!!!

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O NIEPOKALANE SERCE MARYI!!!

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O PRZECZYSTE SERCE ŚWIĘTEGO JÓZEFA!!!

 

I dech mi zaparło ze wzruszenia więc próbuję jeszcze raz:

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O NAJŚWIĘTSZE SERCE PANA JEZUSA!!!

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O NIEPOKALANE SERCE MARYI!!!

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O PRZECZYSTE SERCE ŚWIĘTEGO JÓZEFA!!!

 

A Bóg mi podpowiada zrób to jeszcze raz.

Wypowiadam więc te słowa - wreszcie - sercem:

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O NAJŚWIĘTSZE SERCE PANA JEZUSA!!!

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O NIEPOKALANE SERCE MARYI!!!

POŚWIĘCAM SIĘ TOBIE - O PRZECZYSTE SERCE ŚWIĘTEGO JÓZEFA!!!

 

I Wszedłem do mego ogrodu ... zbieram mirrę mą z moim balsamem ... spożywam plaster z miodem moim ... piję wino moje wraz z mlekiem moim. (por Pnp 5, 1)

A teraz: położyłeś mnie - o, Panie - jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu ... (por. Pnp 8, 6)

O BOŻE W TRÓJCY ŚWIĘTEJ, JEDYNY!

Wody wielkie nie zdołają ugasić Twojej Miłości i nie zatopią jej rzeki. (por. Pnp 8,7)

 I jeszcze raz spojrzałem oczyma duszy na CHLEB MOJEGO ŻYCIA, którym mnie mój Pan karmi i naprawdę spełniają się słowa:

„Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. (1Kor 2, 9)

Amen.

  • Bieżące wydanie w formacie PDF "Echa Medziugorja" zawiera tylko 1 stronę wydania papierowego. Osoby zainteresowane otrzymywaniem pełnej wersji „Echa” drogą elektroniczną, proszone są o podanie swoich danych ... (czytaj więcej)