Przede wszystkim muszę wziąć pod uwagę interes duszy
To słowa Matt’a Talbota, prostego irlandzkiego robotnika, który dzięki łasce Bożej, nawróceniu z grzesznego życia, wkrótce zostanie wyniesiony na ołtarze. Patron uzależnionych, nadzieja i orędownik milionów ludzi na całym świecie.
Nałogi to pandemia naszych czasów. W każdej rodzinie, w najbliższym otoczeniu znajduje się osoba uzależniona. Alkohol, narkotyki, hazard, seks, pornografia, uzależnienie od jedzenia, kompulsywne zakupy, uzależnienie od internetu, telefonów komórkowych, socjal media, można długo wymieniać. Współczesny świat funduje nam wiele rozrywek, przyjemności, które nie wiadomo kiedy stają się bożkiem w naszym życiu, uzależnieniem, z którego czasami wychodzi się przez całe lata. Uzależnienia demoralizują młodzież, rozwalają rodziny, prowadzą do ruiny materialnej i duchowej. Żyjemy w świecie, który ucieka od Boga i od rzeczy ostatecznych, pogrąża się w chaosie, zmierza ku przepaści. Boga zastępujemy bożkami własnych żądz. Dziś, jak nigdy, są aktualne słowa św. Katarzyny ze Sieny: „Nie milczcie więcej! Krzyczcie tysiącami głosów. Kiedy milczycie, świat zmierza ku zagładzie”.
Na końcu życia, każdy z nas zda sprawę na Sądzie Bożym, jak to życie przeżył, na co poświęcił czas dany mu na ziemi. Czy to co robimy teraz, doprowadzi nas do wiecznego zbawienia i radości czy wiecznego potępienia. Tą prostą prawdę pojął Matt Talbot, w największej nędzy ludzkiego upodlenia, kilkanaście lat pogrążony w nałogu alkoholu.
W 1856 roku, w niezamożnej irlandzkiej rodzinie przyszedł na świat Matt. Pomimo ciężkiej pracy ojca Charlesa i matki Elizabeth, stać ich było na zapewnienie dwanaściorgu dzieciom zaledwie podstawowych warunków do życia. Matt skończył zaledwie dwie klasy szkoły powszechnej i już w wieku 12 lat podjął swoją pierwszą pracę, pracował równie ciężko jak dorosły.
W szponach nałogu
Coraz cięższa sytuacja materialna rodziny spowodowała, że ojciec Matt’a zaczął sięgać po kieliszek. Wkrótce cała męska część rodziny Talbotów przepijała swoje tygodniowe pensje w pubie. Mały Matt w towarzystwie robotników i popijających braci, szybko popadł w alkoholizm. Matka Elizabeth nieustannie modliła się na różańcu za męża i synów, ale była bezradna wobec ich nałogu.
Awantury, bijatyki, głośne kłótnie były na porządku dziennym w domu Talbotów. Matt upijał się codziennie. Pieniądze, które niegdyś przekazywał matce, teraz przepijał z kolegami w pubie. Nałóg Matt’a był tak silny, że jak brakło pieniędzy na alkohol, sprzedawał wszystko, co się dało: płaszcz, buty. Picie wypełniało całe młodociane życie Matt’a. Jego życie popadało w całkowitą ruinę, demon pijaństwa całkowicie zawładnął jego życiem.
Z każdego grzechu można powstać
Takie są obietnice Boże, jeśli tylko człowiek uzna swój grzech, z pokorą zwróci się do Boga i będzie prosił o Jego Miłosierdzie. Po szesnastu latach uzależnienia, Matt znalazł się na dnie ludzkiej nędzy. Jego życie popadało w całkowitą ruinę. Prawdopodobnie zapiłby się na śmierć przed trzydziestką, gdyby nie jeden fakt z jego życia, który z pijaka zrobił przyjaciela świętych. Przebudzenie przyszło jak grom z nieba; gdy w jednej chwili zrozumiał, że jego życie jest jedną wielką ruiną i zmierza na wieczne potępienie. Swoją batalię o trzeźwość Matt postanowił rozpocząć w kościele, gdzie w obecności księdza, przed Najświętszym Sakramentem złożył przysięgę abstynencji na trzy miesiące.
Matt wyprowadził się z domu, a cały wolny czas poświęcał na modlitwę, studiowanie Pisma Świętego i żywotów świętych. W Kościele znalazł klucz do nowego życia z Bogiem i w Bogu. Tam poznał swoich prawdziwych przyjaciół - Jezusa, Maryję i świętych. W samotności odkrywał żywoty świętych, które były dla niego wzorem do naśladowania. Odkrył, że święci, też byli grzesznikami tak jak on i dla każdego Dobry Bóg ma drogę zbawienia.
Syn marnotrawny
Wzorem matki, jego stałą modlitwą stał się różaniec. Te małe paciorki, monotonna z pozoru modlitwa, przynosiła mu ukojenie i odciągała jego myśli od pragnienia napicia się. Mocno ściskając w dłoni różaniec, Matt błagał o pomoc Matkę Bożą. Podobnie jak marnotrawny syn z ewangelicznej przypowieści postanowił zmienić swoje dotychczasowe życie, stanąć w prawdzie przed Bogiem i z pokorą powiedzieć: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie” (Łk 15,18).
Nadzieja dla uzależnionych
Historia tego Sługi Bożego ukazuje, że dla każdego jest czas na nawrócenie, nieważne jak bardzo człowiek utkwił w nałogu czy grzechach. Matt Talbot, jego zaparcie, postawa i nieustępliwość w raz podjętej decyzji jest godna naśladowania, ale co ważniejsze, jest nadzieją dla osób uzależnionych oraz ich rodzin.
W świecie, gdzie tysiące osób zmaga się z własnymi słabościami, nie potrafiąc poradzić sobie z uzależnieniami, gdzie kolejne próby kończą się porażką, postać Matt’a Talbota przywraca wiarę i nadzieję, że dzięki łasce Bożej i współpracy z nią wszystko jest możliwe. Każdy grzech do pokonania, każdy nałóg do zwalczenia.
W 1975 r. papież podpisał dekret o heroiczności cnót Matt’a Talbota. Jego skromny pokój, stał się celem pielgrzymek, a tysiące osób z całego świata proszą go o siły do walki z nałogami. Walka Matt’a z nałogiem, to nie tylko walka o trzeźwość. To była walka o życie wieczne!! Pojął tę bolesną prawdę o wiecznym zbawieniu lub wiecznym potępieniu. Podjął dialog z własną duszą, sumieniem i w szczerości stanął przed Bogiem.
Wszelkie nałogi to walka dobra ze złem, walka o duszę człowieka. W tej walce Dobry Bóg nie pozostawia nas samych, mamy świętych orędowników w Niebie, którzy mogą wstawiać się za nami. Jednym z nich jest Matt Talbot, człowiek który stanął po stronie Jezusa Zmartwychwstałego, bo tylko On może nas zbawić od zła. On jest zwycięzcą piekła, śmierci i szatana! Módlmy się za tych, którzy upadają, za tych którzy nie widzą już dla siebie ratunku. Okażmy miłosierdzie tym, którzy są tak pogrążeni w nałogach, że sami nie są w stanie sobie pomóc.
Opisuje ona w barwny sposób, życie, upadek i drogę do świętości, zwykłego człowieka. Pokazuje, że nie ma grzechu, którego nie można wybaczyć, grzesznika, który by nie otrzymał łaski, wystarczy tylko zawołać… Opisuje jak poradzić sobie z nałogiem, jak wytrwała modlitwa może wyrwać naszych najbliższych z nałogów. W książce są świadectwa osób uzależnionych, którzy dzięki łasce Bożej zostali uratowani z nałogów, modlitwy za uzależnionych, różaniec za uzależnionych.
Książkę lub audiobook „Matt Talbot wyjście z mroku” można zamówić: https://sklep.kubogu.com.pl lub telefonicznie: 500-154-297
Jeśli chcesz pomóc innym, masz kogoś wśród znajomych, rodziny, kto popadł w nałogi, podaj informację dalej, zostań Apostołem dobrej nowiny.
-
Bieżące wydanie w formacie PDF "Echa Medziugorja" zawiera tylko 1 stronę wydania papierowego. Osoby zainteresowane otrzymywaniem pełnej wersji „Echa” drogą elektroniczną, proszone są o podanie swoich danych ... (czytaj więcej)